Z ludźmi spotykał się Heniek jak dawniej, jak dawniej delegował zadania, jak dawniej je rozliczał. Ale podczas rozmów z ludźmi zauważył, że zniknęła uczciwość, zniknęła szczerość, zniknęło zaufanie, ludzie przestali się odzywać, krzywo patrzyli, nikt już nic nie krytykował, wszyscy się jakoś tak dziwnie zgadzali, dusili w sobie, apatycznie spoglądali przez okna, a na wideokonferencjach wyłączali kamerki, co Heniek sam skrzętnie czynił, bo nie dość, że zajmowały mu czas to jeszcze nic się z nich nie dało dowiedzieć.
Dodatkową barierą jest często podwójna rzeczywistość firmy – ta widziana oczami kadry zarządzającej oraz ta widziana oczami pracowników. Rozdźwięk bywa ogromny, choćby taki jak na przestawionych w tym opisie realnych danych z przeprowadzonych audytów.