Good morning Vietnam. Depresja i samobójstwo Robina Williamsa
Robin McLaurin Williams – amerykański komik i aktor. Laureat Oscara ceniony i uwielbiany za swój talent popełnił samobójstwo 11 sierpnia 2014 roku. Po jego śmierci ujawniono, że przez wiele lat zmagał się z depresją i uzależnieniem od alkoholu, miewał też stany lękowe. Niedługo przed tragedią zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona. Jak się później okazało – błędnie. Nie jest niestety odosobnionym przypadkiem. Jego życie jako przykład wskazuje, że model uśmiechniętego, lecz zatroskanego wewnętrznie człowieka jest możliwy i dotknąć może każdego, niezależnie od pozycji społecznej, zawodowej i finansowej.
Badania ZUS na temat zdrowia psychicznego pracowników
Aktualne badania prowadzone przez podmioty prywatne wśród pracowników, jak również dane raportowane przez jednostki państwowe (takie jak ZUS), są frapujące i powinny skłaniać do zastanowienia. Kogo? – wszystkich. Osoby zarządzające w firmach, jak i koleżanki i kolegów z najbliższego otoczenia.
Jest to trudna do realizacji rola i zadanie, co do których ciężko wskazać, kto za nie powinien być odpowiedzialny, a przede wszystkim kto może je zainicjować? Czy prywatnie i służbowo (np.: znajomy lub przełożony), czy systemowo (a więc zarząd, właściciel, dyrektor)? I niby z jakiej przyczyny? Czy nie jest to rzeczywiście przesada? A gdzie wolność i prywatność, jak określić i wyznaczyć ich subtelne granice?
Problem w interpretacji liczb
Liczby zawsze wyglądają tak samo. Zależy jednak w jakim towarzystwie występują, przez kogo i jak są dostarczane, a wreszcie jaka jest ich analiza i finalny wniosek. Ten ostatni może być postrzegany jako wygodny, niewygodny, jawny, ukryty, zmanipulowany bądź obiektywny. Dane liczbowe absencji chorobowej pracowników również podlegają takim wariancjom, kreatywnym interpretacjom lub są na sucho tabelaryzowane. Pracownicy są ludźmi. Tylko w innej roli lub masce społecznej.
Koszt nieobecności chorego pracownika
Z kadrowego punktu widzenia absencja chorobowa to koszt i kłopot zależny od czasu i częstotliwości nieobecności pracownika. W 2022 roku ZUS zarejestrował 27 milionów zwolnień lekarskich czasowej niezdolności do pracy, co przekłada się na 288,8 miliona dni[1]. I tu pojawia się pytanie nie o koszty, lecz o przyczyny. Najczęściej są to choroby układu kostno-mięśniowego, ciąża i połóg, choroby układu oddechowego oraz urazy i zatrucia. Na uwagę zasługuje informacja, że 10% (a zatem 2,7 miliona zwolnień, czyli aż 28,8 miliona dni) dotyczy zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania.
Chorzy psychicznie pracownicy
Zjawisko jest poważne, ponieważ ma drugie dno. 10% chorób osób czynnych zawodowo to problemy natury psychicznej zarejestrowane i zgłoszone systemowo. Nikt zatem nie wie, jaka jest rzeczywista skala szarej strefy i nieujawnienia. Pierwszy obszar niewiedzy, to przypuszczenie, że część zdarzeń i chorób „jest schowana” na prośbę pacjenta na przykład przez lekarza rodzinnego pod innym kodem. Szczególnie jeśli rzeczywistość pracownika – pacjenta, jest dla niego samego krępująca, niewygodna, wstydliwa, upokarzająca lub ma niski poziom akceptacji społecznej (np.: skutki przemocy domowej, rozwijająca się depresja, uzależnienie od substancji chemicznych takich jak alkohol[1], THC czy mefedron, nadużywanie leków). Drugi obszar niewiedzy budują ci pracownicy, którzy „jakoś sobie radzą”, czyli chodzą do pracy pomimo wszystko i udają, że jest z nimi dobrze, chociaż rzeczywistość jest odmienna. Wniosek jest zatem jeden - minimum 10% całego personelu w firmach (w wieku produkcyjnym, czyli w przedziale 18 do 64 lat), ma problemy natury psychicznej.
Chorzy psychicznie uśmiechnięci
Z badań przeprowadzonych przez firmę Luxmed[1] wynikają intrygujące wnioski o stanie zdrowia pracowników w obszarach takich jak: zdrowie psychiczne, życie zawodowe oraz zasoby osobiste. Badanie przeprowadzono na grupie składającej się z następujących odbiorców: 61% pracownicy biurowi, 17% pracownicy fizyczni i 22% kadra zarządzająca (ponad 1/3 respondentów pracuje w firmach zatrudniających powyżej 1 tysiąca pracowników).
Świadomość zdrowia psychicznego pracowników
Najwięcej obaw związanych z własnym zdrowiem psychicznym zgłaszają zatrudnieni do 30-tego roku życia, zaznaczając również, że koreluje to ze sposobem świadczenia pracy (stacjonarnie, zdalnie). Obniżoną jakość zdrowia psychicznego deklaruje ponad 60% badanych. Do najczęstszych dolegliwości zaliczają: długotrwale obniżony nastrój (smutek, przygnębienie, poczucie winy i beznadziejności), niepokój (martwienie się o przyszłość, stabilność pracy, bliskich, negatywną opinię otoczenia, bezsenność, zaburzenia somatyczne), oraz stres (rozdrażnienie, podwyższone ciśnienie, bóle).
50 lat badań nad zdrowiem psychicznym pracowników
Zagadnienie zdrowia psychicznego ma wbrew pozorom długą tradycję. Gorzej z popularnością. Już w roku 1967 (a więc ponad pół wieku temu!) dwóch amerykańskich psychiatrów zajęło się na poważnie czynnikami psychicznymi, które na skutek kumulacji i sumowania się w jednostce czasu, mają bezpośredni wpływ na występowanie schorzeń, dolegliwości i chorób fizjologicznych, takich jak na przykład: wrzody, wysokie ciśnienie tętnicze, zawały mięśnia sercowego, udary, zaburzenia funkcjonowania układu nerwowego (w postaci zdrętwień, niedowładów, upośledzenia funkcji czucia). Holmes i Rahe przeprowadzili badania na grupie 5 tysięcy osób i dowiedli, że im więcej problemów psychologicznych tym ryzyko większe. Stosując własną skalę punktową wskazali, że w ciągu dwóch lat, prawdopodobieństwo wystąpienia choroby somatycznej będącej skutkiem problemów psychologicznych, może wzrosnąć w przedziale od 37 aż do 71%.
I tutaj koło się zamyka – mamy chorego, niezdolnego do świadczenia pracy człowieka (a więc koszt), który wskutek zdiagnozowanej choroby somatycznej brnie jeszcze bardziej w obszar lęku, niepewności i niepokoju. Jak blisko stąd do depresji, myśli samobójczych, wycofania społecznego, oziębłości emocjonalnej, lekomanii czy alkoholizmu?
Co robić?
Przede wszystkim stwarzać możliwości i kontekst do działania na dwa sposoby. Pierwszym, najbardziej neutralnym postępowaniem jest dostęp do informacji i edukacji. Ludzie mają prawo nie wiedzieć. W przekazach informacyjnych kierowanych do pracowników należy udostępniać treści, które wiążą się z ochroną i prewencją zdrowia psychicznego. Szczególnie w odniesieniu do sytuacji, kiedy w potocznym użyciu stosowane są sformułowania takie jak depresja, mobbing, czy uzależnienie – bardzo często w sposób nieuzasadniony lub zastępczy.
Edukacja o zdrowiu psychicznym
Oznacza to, że mowa potoczna etykietuje i stygmatyzuje różnorakie postawy lub wzorce zachowań, przypisując im słowa, których rzeczywiste znaczenie jest rozumiane powierzchownie, lub wręcz błędnie. Pasywna informacja może być dla wielu pracowników podstawą do zgłębiania tematów, zrozumienia własnych uczuć, emocji, autorefleksji, czy wreszcie w uzasadnionych przypadkach stanowić zachętę do szukania pomocy o charakterze profesjonalnym. Nadrzędnym warunkiem jest to, aby dostarczana informacja była rzetelna i obiektywna. „Podanie na tacy” treści, to również wyjście naprzeciw tym osobom, które nie potrafią samodzielnie dotrzeć do prawdziwych informacji lub po prostu są zbyt leniwe, by to zrobić.
Programy medyczne, psycholog w firmie
Drugim możliwym do zrealizowania sposobem jest rozszerzenie obecnych programów medycznych dla pracowników o dostęp do psychologów, terapeutów i lekarzy psychiatrów. Dobrą praktykę stanowi również regularna współpraca z psychologiem, który jest obecny okresowo na terenie firmy (o pełnym etacie chyba jeszcze nie ma co marzyć – musimy dojrzeć społecznie i biznesowo). Umożliwia to przynajmniej wstępne przedyskutowanie problemów pracownika dotyczących szerokiego spektrum zagadnień począwszy od jego sytuacji osobistej, przez zawodową, aż po rodzinną - bez konieczności opuszczania miejsca pracy.
Informowanie i procedury dotyczące zdrowia psychicznego w firmie
W przypadku wprowadzania dostępności specjalistów zdrowia psychicznego (psychologów, psychiatrów, terapeutów, instruktorów) na terenie firmy, elementem, o którym należy pamiętać, jest poprzedzająca kampania informacyjna oraz stworzenie procedur ułatwiających dostęp pracowników do specjalisty z zachowaniem pewnej dozy poufności. Ten ostatni element związany jest z wygasającym już na szczęście stereotypem społecznym, z którego wynika, że dbałość o zdrowie psychiczne jest synonimem słabości i bywa jeszcze niekiedy traktowana jako rzecz wstydliwa (do stomatologa i ortodonty chodzą wszyscy potrzebujący, do psychiatry według stereotypu społeczno – lingwistycznego „jedynie wariaci”).
Odpowiedzialność organizacji za zdrowie psychiczne pracowników
Każde przedsiębiorstwo ponosi bezpośrednią i pośrednią odpowiedzialność za swoich pracowników, ich bliskich, rodziny oraz ogólny dobrostan. Warto w świecie przesyconym presją czasu i wyniku, znaleźć moment na refleksję nad psychiczną stroną życia zatrudnionych. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku i z zachowaniem szacunku - hołdując starej maksymie, że zadowolony pracownik, to po prostu dobry pracownik. Życzmy więc sobie więcej zdrowych, pogodnych, zrównoważonych i uśmiechniętych w biznesie ludzi.
Jeśli interesuje Cię dany temat szkoleniowy skontaktuj się z nami szkolenia@tqmsoft.eu
[1] Raport z badania Poradnia Zdrowia Psychicznego Harmonia – Grupa Luxmed 2022
[1] 18% pracowników polskich korporacji pije alkohol codziennie, a 40% kilka razy na tydzień – Szkoła Pedagogiki i Resocjalizacji - Warszawa 2011
[1] https://ca-staff.eu/publikacje/zwolnienia-lekarskie-500-tys-kontroli-zus-w-2023-r/